środa, 1 lutego 2012

Tragiczny test kolejki górskiej. Ta jazda może kosztować cię kończynę!

Wybuch bomby atomowej, uciekający ludzie, postapokaliptyczny klimat i hasło "Wojna nadchodzi". Takie obrazy prezentowane są na filmie reklamującym najwyższą kolejkę górską w Europie. Atrakcja ma zapewnić gościom wesołego miasteczka prawdziwie ekstremalne wrażenia. Problem w tym, że za te wrażenia możemy zapłacić utratą kończyny.
Roller coaster nazwany złowieszczo The Swarm (ang. rój) ma być za miesiąc uruchomiony wangielskim parku Thorpe Park. Główną atrakcją kolejki jest najwyższy w Europie spadek, gdzie lecimy "głową w dół" z wysokości niemal 40 m. Jakby samo to nie było dość przerażające, trasa kolejki przebiega przez makietę zniszczonego konfliktem nuklearnym miasta. Wagoniki mkną z prędkością ponad 100 km/h, wymijając zniszczone budowle, w tym rzeczywistych rozmiarów makietę zdewastowanego kościoła o rozmiarach 23 m x 17 m x 9 m. Celem projektantów było wywołanie w pasażerach wrażenia, jakby przy mijaniu każdej przeszkody mieli się z nią zderzyć i tylko cudem, w ostatniej chwili unikają śmierci.
Tragiczne wyniki testu bezpieczeństwa
Jednak zanim do kolejki wsiądą żądne wrażeń dziewczyny i towarzyszący im młodzieńcy, których image "macho” stopnieje wraz z kolejnymi sekundami przejażdżki, konieczne było sprawdzenie bezpieczeństwa. W tym celu do kolejki wsadzono zastęp nieustraszonych manekinów i wysłano w testową podróż. Na nieszczęście władz wesołego miasteczka, wyniki testu wykazały, że ekstremalne wrażenia mogą być dość kosztowne. Manekiny wróciły z pourywanymi rękoma i nogami.Otwarcie, kosztującej 20 mln funtów (ponad 100 mln złotych) kolejki górskiej stanęło pod znakiem zapytania.
Wszystko wskazuje na to, że uszkodzenia manekinów nastąpiły w momencie mijania wspomnianej makiety kościoła. Władze parku rozrywki zapewniają, że po trwających tydzień, bardzo kosztownych poprawkach kolejka jest już całkowicie bezpieczna i gotowa do uruchomienia w marcu. Ciężko jednak przyznać, że rozwiano wszelkie wątpliwości, które narosły po nieudanym teście z manekinami.